Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam zapach tradycyjnego kremu Nivea w granatowym opakowaniu. Odkąd pamiętam zawsze był u nas w domu - tata przynosił z pracy jako "przydział" dla każdego pracownika.
Przeglądając gazetkę Tesco rzuciła mi się w oczy promocja, w której kupując kosmetyki Nivea o wartości minimum 15zł w prezencie otrzymuje się świecę zapachową, właśnie o zapachu kremu.
Świeca kojarzy się z kremem także przez granatowe opakowanie, w którym się znajduje. Urocze, prawda?
Cała gazetka TUTAJ.
15 złotych to niewielka kwota, wystarczy kupić np. szampon i żel i już świeczka nasza.
Kusi, kusi, nie powiem, ale zapasy kosmetyków mam ogromne (a już zwłaszcza żeli - Nivea też bo je uwielbiam) i to mnie powstrzymuje. Z kolei mąż nie przepada za żelami Nivei (nie wiem czemu), mydłami też, więc go nie uszczęśliwię.
I co tu robić, co robić? ;)
A Wy lubicie zapach kremu Nivea?
I co tu robić, co robić? ;)
A Wy lubicie zapach kremu Nivea?