Czytając, że w Biedronce znowu można kupić świecę LaRissa o zapachu śliwki, poczułam nagłą konieczność odpalenia samplera YC Sugared Plums.
Sampler zapaliłam jak wosk (kawałek wrzuciłam do kominka) i co? I prawie nico. O ile w przypadku samplera Vineyard myk ten świetnie zadziałał, tak teraz nie bardzo. Może to i lepiej.
Zamiast słodkich śliwek czuję mieszankę taniego wina wymieszanego z syropem na kaszel. Zapach nie ma nic wspólnego ze świeżym, lekko słodkim i owocowym zapachem. Zamiast tego czuję ciężką woń, mocno przyprawową nie wychwytując w ogóle nut śliwkowych.
Dla mnie - rozczarowanie :/
Ocena: 1/5
tanie wino nie brzmi ciekawie :D
OdpowiedzUsuńogólnie powiem szczerze większość świec zapachowych dla mnie wcale nie pachnie lub chemicznie,sztucznie...dlatego jak pies do jeża podchodzę do tego typu zapachów,jednak skuszę się za miesiąc na Yankee Candle :)
Na pewno znajdziesz coś dla siebie
UsuńJa w ogóle nie lubie samplerów pachną bardzo mało intensywnie :/ Jak dorwałaś tą świecę winogronową, bo chyba nie ma jej w standardowej sprzedarzy?
OdpowiedzUsuńtaaa sprzedarzy -,- sprzedaży oczywiście ;)
UsuńJa ją sprowadzałam z USA
UsuńDla mnie również porażka
OdpowiedzUsuńTo nie jestem sama
UsuńOjoj Kochana, jak się cieszę, że trafiłam na tematycznego bloga, moja tematyka:) Dodaję do obserwowanych i czekam na nowy post, koniecznie jak najszybciej, już polubiłam Twojego bloga :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.plomienktorypachnie.blogspot.com/
Jestem w fazie powrotu :)
UsuńFajnie, w końcu blog o czymś, co chętnie czytam i co lubię, jestem maniaczką zapaszków!! Na pewno ponownie tu zajrzę:) Pozdrawiam i zapraszam do siebie:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPrzykro mi, że zawiodłaś się na zapachu.. Nigdy nie miałam świeczek z tej firmy, ale tyle o nich ostatnio czytam, że chyba muszę się skusić.
OdpowiedzUsuńTa akurat to lipa :/
UsuńUwielbiam jak w domu pięknie pachnie :) Najchętniej miałabym wokół siebie mnóstwo świec i olejków :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
:)
Usuńszkoda, nie kupię
OdpowiedzUsuńjadłam dziś jogurt nie ze śliwkami a z wiśniami i też podchodził mi winem z kartonu :/
UsuńHahaha, może to był smak wina? :p
UsuńNie lubię rozczarowań, wobec czego szkoda, że nota taka niska :(
OdpowiedzUsuńMi niestety nie przypadła do gustu
Usuńnie znam jej
OdpowiedzUsuńNic straconego
UsuńNie miałam jej, natomiast świece z biedronki uwielbiam♥
OdpowiedzUsuńObserwuję♥ Pozdrawiam
daaisyk.blogspot.com
Warto wypróbować YC :)
UsuńLubię owocowe zapachy, ale po samplery sięgam bardzo rzadko.
OdpowiedzUsuńJa też - obecnie mam same woski
Usuń