niedziela, 26 maja 2013

Yankee Candle - wosk Pink Sands

 Jeśli lubicie słodkie perfumy w typie Escady, to koniecznie wypróbujcie:




Ucieczka od codzienności na egzotyczną wyspę pachnącą wspaniałą mieszanką świeżych cytrusów, słodkich kwiatów i aromatycznej wanilii.
[opis: Mydlarnia Hebe] 

Egzotyczna mieszanka świeżych i soczystych cytrusów, słodkich kwiatów i pikantnej wanilii
 [opis: Świat Zapachów



Zapach jest typowo perfumeryjny, "różowy" - słodki i dziewczęcy. Cytrusów w nim nie czuję, zamiast nich wyczuwam wiórki kokosowe i dużo kwiatków połączonych z landrynkami. Słodki, intensywny ulepek :/

Czując Pink Sands w powietrzu przed oczami nieprzerwanie miałam słodką, głupawą blondyneczkę z pieskiem w torebce ;) Tak, właśnie tak mi się kojarzy Pink Sands i tak pewnie pachnie w sypialni Paris Hilton ;)

Zupełnie nie mój typ, za słodki, aż zamulający.

Na wielu blogach znajdziecie jednak wiele zachwytów nad Pink Sands, co pokazuje, że najlepiej wypróbować samemu.


Ocena: 1/5


4 komentarze:

  1. No dla mnie Pink Sands to najlepszy zapach YC :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Pink sands, standarcik YC :) Jeszcze go nie mam w swoich aroma skarbach, ale może w tym miesiącu przy 'yankee'owych' zakupach ;) ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Niekwestionowany ulubieniec. Jestem w nim tak zakochana, ze nie mogłam sobie odmówić dużej świecy. Dla mnie jest rześki, lekki, kwiatowy i wodny. Idealny na lato! :-D

    OdpowiedzUsuń